Żona Korwin-Mikkego kreśli swoją przyszłość w Sejmie. „Z Januszem będziemy się kłócić”
Dominika Korwin-Mikke ponownie wystartuje w wyborach parlamentarnych. Tym razem z piątego miejsca na liście warszawskiej. Poprzednio żona Janusza Korwin-Mikkego próbowała dostać się do Sejmu z 10. pozycji w Rzeszowie. Były prezes partii KORWiN zapewniał, że dowiedział się o tym przypadkiem. – Będzie zabawnie, jak ona wejdzie, a ja nie. Wówczas zostanę sekretarzem żony – żartował jeden z liderów Konfederacji, który otworzy listę w okręgu podwarszawskim.
Żona Janusza Korwin-Mikkego o słowach męża ws. kobiet. „Nie zgadzam się z wieloma z nich”
Dominika Korwin-Mikke w rozmowie z „Super Expressem” odniosła się do kontrowersyjnych twierdzeń swojego męża. – Wypowiedzi Janusza na temat kobiet są często generalizujące, nie zgadzam się z wieloma z nich, choćby nie zgadzam się z tym, że kobiety dopiero po 55. roku życia mogą głosować. Janusz często przesadza – skomentowała żona byłego prezesa partii KORWiN.
Dominika Korwin-Mikke zapowiada, że jeśli dostanie się do parlamentu „nie będzie potulną posłanką ani potakiwaczem męża”. – Z Januszem będziemy się kłócić w Sejmie, nie będę się ze wszystkim z nim zgadzać, będę wchodziła na mównicę i mówiła: „Co Ty Janusz mówisz, opowiadasz! To skandal! Nie zgadzam się z Tobą” – zapewniała żona Janusza Korwin-Mikkego.
Dominika Korwin-Mikke o celach jako parlamentarzystka
Dominika Korwin-Mikke zdradziła także, czy chciałaby się zajmować, gdyby wyborcy jej zaufali i zdobyłaby mandat. – Walką z wyzyskiem podatkowym przedsiębiorców, edukacją, czy ochroną zdrowia. Państwowa ochrona zdrowia wyraźnie zawodzi. Czas chory system zamienić na normalny. Poza tym trzeba walczyć z cenzurą w internecie, jeśli chodzi o prawicowe i wolnościowe treści – wymieniała żona lidera Konfederacji.